xxx
Munch z Krzykiem snuje się
po bruku mojej duszy
wyje jak kojot do księżyca
zwabiony odorem myśli
zardzewiałych od wyblakłych łez
Mówię- sprzeciw
Echo sprzeciw
oddala
I jeszcze bardziej nie ma życia
w moim życiu
Munch z Krzykiem snuje się
po bruku mojej duszy
wyje jak kojot do księżyca
zwabiony odorem myśli
zardzewiałych od wyblakłych łez
Mówię- sprzeciw
Echo sprzeciw
oddala
I jeszcze bardziej nie ma życia
w moim życiu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.