Z....
Proszę usiądź na chwilę...
- To moja tęsknota...
jest bezwzględna zarazem "ślepa" jak
niemowlę
taka przezroczysta jak łzy
W progu moje myśli są...
pomiędzy Twoimi brwiami a rzęsami
i trwają w uścisku wiecznym
Będę Twoją pochodnią każdej nocy
w Twojej duszy dłonie
z moich uczuć stworzą jedność
Zamknij oczy wejdź w sens marzeń...
*C*
autor
Gwiazdeczka28
Dodano: 2011-10-04 15:36:25
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
:) psychologię zostawmy na boku... :))
wytłumaczę :
- tęsknota - niewinna , czysta
- myśli można zobaczyć w spojrzeniu
- uczucia to nic innego w tej części jak wierność.
- Tyt.- tytuł należy do mnie... :))
Ale to ja oceniam jako czytelnik, to moja opinia, nie
muszę tego wiersza konsumować jak kotlet. Nie musisz
poprawiać, ale dla mnie to są błędne sformułowania i
fatalne asocjacje.
Apud... ale to ja piszę i tak ma być...
Czasami trzeba się zastanowić o czymś ktoś pisze , to
nie jest kotlet na talerzu.Wybacz, ale nie poprawię.
Po co te wielokropki i pisanie zaimka osobowego z
dużej litery, skoro to nie list? I co oznacza ten
tytuł? Fatalnie brzmi: ślepa jak niemowlę, przecież
normalne niemowlę nie jet ślepe!. Mówi się raczej:
"ślepa jak kociątko".