(z chmur sypią się)
z chmur sypią się początki jesieni.
odgarniasz włosy
z mego czoła- otwarte zmysły próbują
dołączyć do
rozchwianych zmierzchów. jestem
nienasycona,
a ty ukradkiem dopisujesz mądre rzeczy-
gęsty
opium rozsłonecznił uzasadnienia.
obcałowana przez twoje podciągnięte biodra,
zapinam
ciasne sploty pod szyję. masz karmelowe
palce, ciemność
w nich ukrywa ciepło tęsknot.
zaciągam się wrześniem. cała w tobie
błyszczę w odbiciach
nocy.
a kobieca słabość dzieli rzęsy na męskich
szczytach.
Komentarze (7)
bardzo się cieszę Izabelo, bo widzę, że interesują się
Tobą najlepsi; Misti ma rację: język żyje, zmienia się
starzeje, pewne słowa zostają zapomniane, a na ich
miejsce
pojawiają się nowe; ponieważ skrócone formy zaimków
np mego, mych, twych, stosowane były sto lat temu,
a Ty nie jesteś wiekową babcią, lecz dziewczyną jak
najbardziej
współczesną, dlatego przestarzałe określenia nie
pasują do
Twojego pisania; dzisiaj stosujemy zaimki w pełnym
brzmieniu
a więc odpowiednio: mojego, moich, twoich etc;
co do opium: jest ono rodzaju nijakiego, więc zapis
jaki
zastosowałaś jest błędny; nie zakładam, że opium to
perfumy,
bo Twój mężczyzna jest dla Ciebie narkotykiem, ale
zapis
powinien przybrać jedną z form: "gęsty jak opium
rozsłonecznił", albo "gęsty - opium -
rozsłonecznił..."
(zwróć uwagę, że myślnik jest wyjątkiem wśród znaków
interpunkcyjnych, bo spację kładziemy także przed nim,
a nie tylko po); uwagi Misti uzupełnię dwoma: zapis
"ukrywa
ciepło tęsknot" zamień np na "ukrywa tęskniące
ciepło";
podobnie do poprawy są "odbicia nocy"; wiele osób ma
mi za złe
że tępię bezlitośnie metafory dopełniaczowe, ale są
one
wynalazkiem epoki baroku, a więc mają sporo ponad 300
lat...
na dzisiaj tyle, następnym razem porozmawiamy o
przerzutniach,
które Ty stosujesz leciutko, pięknie i naturalnie:) PS
nie
jestem polonistą, moją "miłością" są nauki ścisłe:D
poezja jest wszędzie i zdziwiłabyś się jak wiele można
jej
znaleźć choćby w matematyce:D heh, znajomi zarzucają
mi
niekiedy, że moje wiersze to układy równań:)
pozdrawiam:)
Pięknie napisany Masz wyobraźnię i robisz postępy
Wiersze są coraz bardziej uskrzydlone Masz iskrę
poetycką Czekam na następny Pozdrowienia
Zostawiam glos bez komentarza.Slowa sa zbedne
Jestem pod wrażeniem tego wiersza. Piękne operujesz
słowami. Chciałbym jeszcze kiedyś przeczytać coś co
napiszesz opisując doznania wszystkich zmysłów jakimi
odbierasz świat - zapach, smak, ciepło... - dość
rzadko spotyka się to w wierszach. Jestem przekonany,
że będzie to uczta dla ducha (i w pisaniu i w lekturze
dla innych). Pozdrawiam
nie "mego", ale "mojego"- to wiersz współczesny ;).
"gęste opium nasłoneczniło uzasadnienia" nie
"gęsty...". zakładam, że chodzi o perfumy... i to:
"cała błyszczę w nocnych odbiciach" bez "w
tobie"-niepotrzebne dopowiedzenie. pozdrawiam ciepło
:)
bardzo kobiecy, zmysłowy wiersz...oczywiście z górnej
półki
tak- bardzo romantyczne metafory pięknie snute az po
ostatni wers. Zyczę spełnienia w wielu wrześniach.