Za mało .
Za mało
Mało mi Ciebie, o wiele za mało
O całe minuty... i o Twoje ciało,
O nasze rozmowy, o naszej godności,
O zapewnienia, o wiecznej przyszłości,
O wszystkie te słowa, o wiele za mało,
O kocham i kocham ... i o Twoje ciało
...
O oczy Twoje, zachlanie wpatrzone,
O oczy moje, zwyczajnie speszone,
O myśli co myślą, bez przerwy osobie,
O wszystkie pragnienia, co kryją się w
Tobie,
O dłonie co błądzą, o dłonie splecione,
O usta wilgotne, o usta spieczone.
O pewność w Tobie i wylewność żali,
O zapomnienie dawnych lat przetrwałych,
O zapach siodeł i dymu z malboro,
O widok Oli, w Trzebini, pod szkołą,
Mało mi Ciebie, o wiele za mało,
O lata minione ... i o Twoje ciało.
Komentarze (3)
Joasiu, pięknie i wspaniale i genialnie i w ogóle ;)
Z czym mam jedną uwagę - chociaż zazwyczaj staram się
nie zmieniać konceptu piszącego - powtórzenie 'I o
Twoje ciało...' wprowadza w wiersz pewien zamęt,
chociaż mało odczuwalny.
Wiersz dopracowany, i bardzo dobry ;) Jak wszystkie
zresztą ;)
Joasiu jezeli on mnie chodzi to jestes GENIALNA
piszesz SWIETNIE
Świetny koncept i rytm.
Doskonała narracja.
Wiersz dopracowany w każdym szczególe.