za sprawą miłości
dla Ciebie
dotyk palców
dotyk ust
rozpalony
w powietrzu
oddech namiętności
promyk słońca
przemyka
w rozśpiewanych duszach
wznocząsych się daleko
w obłoki
las już nie pachnie jak kiedyś
trawa już inaczej zielona
deszcz nagle kojący
a to wszystko przez nią
albo dzięki niej
to wszystko
za sprawą
miłości
autor
.::eMi::.
Dodano: 2005-05-04 20:27:28
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.