Za wcześnie może!
Widziałem dzisiaj bociany
jak brodziły po łące
i dwa w miłosnych podskokach
uszate długonogie zające
Gęsi słyszę już często nocą
jak z ciepłych krajów wracają
w ogrodzie ruch wzmożony
bo ptaszki na gniazda zbierają
Choć już konwalie na trawie
pęczkami się wysypały
nie bardzo mi się wydaje
by długo na mrozie przetrwały
A u mnie się nic nie dzieje
za wcześnie to jeszcze może
gdy słońce za chmur kotarą
i szron raniuteńko na dworze
Ciepełka może za mało
by ogrzać stwardniałe kości
by myśli odgonić ciążące
o bliskiej jesiennej starości
Choć jakoś nie widzę jeszcze
piękna po zimie w naturze
obudzą mnie z całą pewnością
ciepłe wiosenne burze
Komentarze (10)
Jeszcze wcześnie, ale już niedługo:)
a mi tu boćków brakuje...
pozdrawiam pięknie:)
Piękny wiersz o wiośnie. Jeżeli chodzi o burze, to
mogą pokazać swoją siłę. Pozdrawiam milutko.
ładnie opisane nadejście lepszego czasu. Oby dużo tych
burz było. :)
będzie dobrze...podoba się mi:) pozdrawiam
To jeszcze troszkę za wcześnie:)
O z pewnością burze dadzą nam popalić nie raz,ja
osobiście bardzo się ich boję.
Tak miło poczytać coś pięknego
i to że ja tu widzę optymizm
pozdrawiam cieplutko:)
Ciepły refleksyjny wiosenny
wiersz, ze spacerkiem do jesieni
życia. Pamiętaj jednak, że przed
jesienią jest jeszcze gorące lato, a patrząc na Twoją
fotogra-
fię, myślę, że właśnie jesteś
w tym okresie życia.
Już niedługo a wszystko się spełni +)