Zabierze wszystko...
Rosa opadła
z sennych obłoków
na barwne pola
lipy jaśminy
smutek wycieka
łzą melancholii
choć dnia każdego
jest całkiem inny
witaj mój smutku
to ja
wciąż ta sama
choć dni minęło
już prawie tysiąc
choć nie samotna
i choć kochana
to myśli czasem
biegną donikąd
budząc po drodze
małą dziewczynkę
gdy jej pozwolisz
zabierze wszystko...
autor
Spiaca Lady
Dodano: 2013-07-11 09:16:29
Ten wiersz przeczytano 1186 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Podoba mi się, tak melodyjnie brzmi. Pozdrawiam :)
Te małe dzieci - my sami - w nas są... Pozdrawiam
serdecznie ;))
witam... dziękuję krzemanko za sugestie pozdrawiam
wiersz życiowy fajnie :) pozdrawiam
Podoba mi się. Ośmielę się zaproponować zmianę z
"smutek opada" na "smutek wycieka", aby zlikwidować
powtórzenie Czytam sobie "to ja ta sama" bez "wciąż"
- dla rytmu. Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi te
czytelnicze uwagi. Miłego dnia.
Mam problem, zabieranie - kojarzy mi się z czymś złym
i pierwsze, co mi się nasunęła, że peelka tak usilnie
wraca wspomnieniami do dzieciństwa, że może zostać tam
uwięziona na stałe. Może nie chodzi o nawet o
wspomnienia, a o fakt, chorobę?
Może poszłam złym tropem, bo wiersz melancholijny, nie
wiem co począć z tym mocnym zakończenie. Jednak w tym
kierunku, bardzo mi przypasował, bo aż poczułam
ciarki.
Pozdrawiam
:)
smutny oczywiście
Jakiś smitny powrót do dzieciństwa. Czasem nie możemy
się oderwać od dawnych przeżyć, bo zbyt mocno wdarły
się w pamięć.Pozdrawiam.
literówka- to ja