Zabiłam...
Na stole leży serce
Wysycha na powietrzu
Zostawione komuś w podzięce
Posypane resztką pieprzu
Wszystko co miało umiera teraz
A układ już nie pobudza
Choć zapominało bić nieraz
Zimną wodą je ostudzam
Na stole leży serce
Wyschnięte – z krwi wyssane
Zabiły je moje ręce
Pieprzem i solą przyodziane
Sama.....bez przymusu....dla zabawy
autor
rafka
Dodano: 2007-03-28 19:44:50
Ten wiersz przeczytano 368 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.