Zabity

Zabity przez odległość dni
Dziś mocniejszy? słabszy?
W tamte uczucia na pewno,
Gdzie się podział romantyzm?
Zabity przez wyroki Boga
Biegnę dalej pełni sił
Twardy, mogę zawsze więcej,
Lecz czy więcej jest mnie dziś?
Nie ma mnie, tam gdzie wtedy
Tamten świat już zginął dawno
Nie chcę Ciebie obwiniać,
Sama wiesz co jest prawdą
Zabity przez bezsilność
Która nawet nie bolała
Kolejny łzy, kolejny smutek
Już nie tak jak w tamtych latach
Starszy? To nie prawda
Wiesz że wiem tyle co wtedy
Czuje mniej to na pewno
Wina czasu czy kobiety?
Nie chce być taki jak tamci
Pewny siebie, bez pokory
Pełny ateizmu w sobie
Kolejny dzień tak pusty tworzyć
Szukać szczęścia czy przyjść tam
Gdzie niby dajesz ludziom wolność?
Poprzez ludzi którzy dawno
Nie wiedzą czego nie wolno
Mówisz to jedyna szansa
By powrócił stan tej duszy
Wiesz że chce go mieć znowu
Znów Babilon zagłuszyć
Chce go mieć, teraz nagle
Znam swe błędy bez wyznania
Proszę teraz póki wierze
Że możliwa jest ta zmiana.
Kiedy mogę jeszcze powstać
I znów ufać jak przed laty
Kiedy też mogę zapomnieć
Że zrobiły to Twe kwiaty.

dla tych zabierających dusze..

autor

smokus

Dodano: 2008-05-03 21:04:55

Ten wiersz przeczytano 516 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie