Zachłanna na człowieka
Zachłanna na człowieka
bez przerwy na niego czekam
a kiedy nie przychodzi
ja z bezradności
nie wiem co robić
Bo cóż to dla niego
przyjść do mnie
człowieka wesołego
Ja mu radości pomnoże
i dobre słowo dam w pokorze
A kiedy szczęściem
będzie przepełniony
pożegnam czule
mówiąc wracaj do domu
bo Twoi ciebie wyglądają
Twojego powrotu czekają
I tak człowiek strapiony
idzie na duchu podniesiony
radości wszystkim wokoło rozdaje
a jemu ciągle wiele zostaje
Bo wiedzieć trzeba każdemu
że szczęście hojnie ofiarowane
jest nieustannie pomnażane.
Komentarze (1)
Miłość to jedyna rzecz, którą dzieląc mnożysz.