Zaczarowany obraz
ze słonecznych blasków
splotę warkocze
z różanych obłoków
róże wplotę
dodam szmaragd łąk
niech ożywią utkane tło
nicie błękitne popłyną mieniącą smugą
a potem zawieszę w pokoju
niech rozwesela barwami
smutne myśli
szare wróble za oknem umilą mi chwile
jeszcze tyle brzasków
dni letnich co cieszą
biegnę po zroszonej trawie
gonić będę wiatr
a on leci się śmieje
rozwiewa włosy
zakrywa oczy
pogubiłam drogi
wpadł w las i szumi
zadumałam się nad stawem
może tańczy z elfami
mogę łapać go w sidła
i poleciał zanucił figlarz
swawoli w liściach
aż szpaki odleciały
i przysiadły w obrazie
skrzydłami rozwartymi
nocą księżyc ozłoci
gwiazdy zamrugają
we śnie ujrzę
jak tańczysz
mój miły ze mną...
Komentarze (10)
Faktycznie,zaczarowany obraz...piękny opis,oczyma
wyobraźni czuję ten wiatr we włosach i rosę pod
stopami...co za uczucie...dziękuję i pozdrawiam
serdecznie...
zaczarowany obraz...
I SPOJRZAŁEM W DZIEŃ OSTATNI na zwiędły bukiet. UMARŁ
DAR, pozostała szczerość darowanego. POZDRAWIAM CIĘ
DAMO.
Pieknie blekitna to ujelas
U Ciebie jak zwykle, ślicznie i romantycznie.
Pozdrawiam cieplutko.
Dzis od rana poeci tancza zaczarowany taniec milosci.
Naprawde kochana zasluzylas na wielki bukiet frezji od
slonzoka.Pozdrawiam serdecznie przyjaciolke.+++
Widzę, że potrafisz rozbudzić wyobraźnię i wprowadzić
czytelnika we wspaniały świat z marzeń. Na dzień dobry
miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
Piekne marzenie w obraz zaczarowane.
Pozdrawiam cieplutko.
zapatrzony w dłonie które plotą warkocze, zachwycony
ich powstawaniem, w dłoniach twoich dziewczyno wiosny
cud się staję.
Oniemiały z wrażenia otulony mieniącą się strugą nad
stawem,rozweselasz barwami mój poranek jak byś była
figlarzem.Twoje psoty gdy biegniesz po zroszonej
trawie i ściągasz się z wiatrem, ja sam staję się
latawcem.Fruwam jak twoje wróbelki szare, nad laką ,
gdzie twoje stopy w trawie.
Ależ to piękne słowa na powitanie dnia, co dzień
piękniejsze i tak dzień po dniu od nowa.
Zachwytem się wplatam jak kwiat do wianuszka, by być
w środ tego piękna jakim mnie i czytających
obdarzasz.
Zaczekaj na mnie przed gankiem, nie wychodź na deszcz,
przyniosę za chwilę kwiaty,jakie, ty sama dobrze
wiesz.Gratulacje i pachnące pozdrowienia
zapatrzony w dłonie które plotą warkocze, zachwycony
ich powstawaniem, w dłoniach twoich dziewczyno wiosny
cud się staję.
Oniemiały z wrażenia otulony mieniącą się strugą nad
stawem,rozweselasz barwami mój poranek jak byś była
figlarzem.Twoje psoty gdy biegniesz po zroszonej
trawie i ściągasz się z wiatrem, ja sam staję się
latawcem.Fruwam jak twoje wróbelki szare, nad laką ,
gdzie twoje stopy w trawie.
Ależ to piękne słowa na powitanie dnia, co dzień
piękniejsze i tak dzień po dniu od nowa.
Zachwytem się wplatam jak kwiat do wianuszka, by być
w środ tego piękna jakim mnie i czytających
obdarzasz.
Zaczekaj na mnie przed gankiem, nie wychodź na deszcz,
przyniosę za chwilę kwiaty,jakie, ty sama dobrze
wiesz.Gratulacje i pachnące pozdrowienia