Zaczęło się wiosną...
Zaczęło się wiosną pod liśćmi klonu,
Gdzie zakradł się pewnego wieczoru...
Nieświadoma nuciła radosną piosenkę,
A wiatr poruszał jedwabną sukienkę.
Nagle spostrzegła te błękitne oczy,
On powoli w jej stronę już kroczy.
Chwyta za rękę, czule spogląda,
Jak nimfa dziewczyna dzisiaj wygląda!
Pod liśćmi klonu łączą się usta,
Nie wiedział wtedy, że ona tak pusta.
Młoda i głupia nie wie, czym jest
miłość,
Lecz on już zabrnął w uczucia zawiłość.
Minął już miesiąc romansu tego,
Ona zapragnęła czegoś nowego.
Powie żegnaj naiwnemu mężczyźnie,
Niech teraz poświęci się trochę
ojczyźnie...
"W życiu piękne są tylko chwile..."

Catti-brie



Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.