Żaden zysk...
Zamknięty rozdział
Kolejnych paru lat
Miłość odjechała z miasta
Do kogo więc masz żal
Przecież tę drogę wybrałeś sam
Jak w lustrze
Oglądam tamte dni
Z których ktoś ukradł kolory
Przeszłość pcha się w sny
By w przedświcie zniknąć
Ze mną żyć to żaden zysk
Garstka śmiechu gorzkie łzy
Pomóżmy sobie
Niech każde z nas
Osobno wita świt...
autor
Cestlavie
Dodano: 2010-03-08 22:32:11
Ten wiersz przeczytano 575 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Szkoda,że w miłości zawsze nie może być tak pięknie
jak to było na początku,wtedy to by na pewno trwała
wiecznie.
Pozdrowionka