zadeptalem
zadeptalem serce ktore zylo...
to byl przypadek.
zadeptalem smak wiosny...
to tez byl przypadek.
zadeptalem zapach lata...
i to tez byl przypadek.
zadeptalem zycie...
... z premedytacja!
zadeptalem serce ktore zylo...
to byl przypadek.
zadeptalem smak wiosny...
to tez byl przypadek.
zadeptalem zapach lata...
i to tez byl przypadek.
zadeptalem zycie...
... z premedytacja!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.