Żądza zmysłów
Dwa uczucia
połączone ze sobą jak melodie.
Współgrają w takcie
mego zauroczenia gorącego.
Kochanie kołysze się na wietrze,
gdy złość w równym tempie
uderza o się.
Gdy pojawiając się nieoczekiwanie
wzmaga chęć rzucenia
się na niego,
z siłą przylgnięcia
do ust jego.
Siłą tak mocną, że
rozerwałaby wszystkie mury świata.
Lecz gdy znów wodzi
zalotnym spojrzeniem, ukradkowymi
spojrzeniami,
siłę przekory stawia kochanie.
I na niego czekanie.
autor
zdrobniona_
Dodano: 2009-04-22 14:52:12
Ten wiersz przeczytano 597 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.