zadziwiająca historia
kiedyś marzyłam
o księciu na białym koniu
teraz o jednej
dobrze przespanej nocy
kiedyś trzymając
twoją rękę śmiałam się
losowi w nos
dziś wiem błąd
ten wulkan we mnie
przycichł niezmiernie
zadziwiająca historia
czuję się wolna
autor
Alfonsa
Dodano: 2018-05-03 08:52:22
Ten wiersz przeczytano 848 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Podoba mi się komentarz jastrz Michala, podpisuje się.
Ciekawa refleksja :)
Pozdrawiam serdecznie
☀
bycie w zgodzie sama ze sobą, to również dobre
marzenie. ale czasem wulkan może się obudzić i wtedy
stajemy się niewolnikami własnego serca.
pozdrawiam, miłego dnia :):)
Jakoś tak dziwnie jest, że w miarę, jak maleją nasze
możliwości, maleje też nasz strach przed życiem...
To już dobrze. DALEJ PÓJDZIE LEPIEJ
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj:)
Tak myślę,że nie TY jedna tak robiłaś.Życie niestety
weryfikuje nasze marzenia:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Fajnie podane...
+ Pozdrawiam
Mega wymowne i jakże życiowe.
Życzę pomyślności, pozdrawiam :)
fajnie napisane :)
:)pozdrawiam :)
Czytelny przekaz. Z czasem zmieniają się priorytety:)
Do szóstego wersu zbłądziło zbędne "a". Miłego dnia:)
Podoba się...Przykleiło Ci się M /śmiałama
się/chyba...Miłego dnia.
fonsiu
na TAK
"Byt kształtuje świadomość człowieka", ciekawe kto
to powiedział aż strach cytować!
Pozdrawiam Alfonso. Miłego świątecznego dnia.