ZAGINIONA RÓŻA...
porwała mnie magią uniesień
wtulając w skrzydła nocy czarnej
wykuła znamię siną barwą
poczułem dziwne drżenie w gardle
rozdarła skórę kolcem róży
spijając stróżki słodkiej krwi
udami spięła pragnień klamrę
otworem stały doznań drzwi...
wirując ciałem niosła bezdech
spojrzeniem rozpalała zmysły
powietrze drżało jej szeptami
magiczne ognie z cieni wyszły
ruszyły rzeki pożądania
łez kropelkami całowane
upadłem nagi na kolana
widząc jak ginie gdzieś nad ranem
ona nie była z tego świata
jak zaginiona czarna róża
szukam jej płatków wciąż wędrując
a zapach nocy mnie odurza...
Naqoura 7.01.2008 r.
Komentarze (23)
Z gracją..spisane..metafoy..subtelne..pod
wrazeniem...Pozdrawiam cieplutko
w sumie piszesz dużo o miłości, jak prawie 99% tutaj
zaglądających, ale po twoich wierszach nie odczuwam
banalnego posmaku, dlatego lubię cię czytać, zawsze
znajdę linikę, która mnie zatrzyma, w tym wierszu są
to wersy: "upadłem nagi na kolana
widząc jak ginie gdzieś nad ranem"---pozdrawiam
popłynąłeś rytmicznie tylko w dwóch ostatnich
zwrotkach, pierwsze trzeba by dopracować:)ale miło się
płynęło:)
Przez swoją cudowność magia uniesień wydaje się być
nie z tego wymiaru, choć i ta róża bywa realna.
Pamietam bajke o czarnej rózy i o tym ile wysiłku
nalezy włozyc by ją zdobyc.Tobie tez sie uda.
Czarna róża symbol czegoś nieosiągalnego..co właściwie
nie istnieje..albo było i nie jest...jeśli chcemy ...
stać nas nawet na rzeczy niemożliwe..może, kiedyś się
autorowi spełnią..
doznania których sie nie poznało i ich treści zawsze
są z nie tego świata.Każdy ma takie doznania jaką ma
duszę.To refleksja z wiersza który niesie sobą
plastyczny obraz wrażliwości na piękno Dobry wiersz w
formie i treści.
Ze słowa na słowo wzrasta napięcie, pięknieprzy
pomoicy róży namalowanypejzaż miłości. Pozdrawiam