Zakazany owoc !
Kolejny rozdział z mego życia,
Kolejny mężczyzna, kolejna miłość…
Chwile z Tobą miały być tylko
przyjemnością.
Spotkania dwóch zwykłych ludzi,
Pragnących ciepłego uczucia,
Szczerych rozmów o wszystkim i o niczym,
Spędzenia mile czasu, który ucieka,
Pomocnej ręki w momentach załamań,
Czułego objęcia w chwilach rozpaczy,
Namiętnych pocałunków, gorących
dotyków…
Pamiętam…
Niezliczoną ilość rozmów telefonicznych,
Wieczorne wypady jak najszczęśliwsza
para,
Spacery… splątane dłonie,
Szczęśliwe wyrazy twarz,
Pocałunki co kilka kroków…
Namiętne noce jak napaleni kochankowie,
Delikatne muśnięcia warg,
Ciepłe dotyki nagich ciał,
Półksiężyce i pełnie,
Gwiazdy i burze…
Poranki przy kawie,
Rozmowy o życiu i o tym co skończyć się
musi...
Ostatnia noc…
Głębokie spojrzenia,
Połączone ciała w jedność,
W milczeniu sycili się sobą…
Odwzajemnione słowa miłości,
Obydwoje wiedząc, że uczucia muszą
zniknąć…
Wspólny płacz w ramionach…
Rozstanie!
Wyjechałeś…
A ja nadal trwam w swoim
Nie poukładanym życiu…
W kółko słuchając jednej piosenki,
Płacząc do martwego zdjęcia,
Wiem, że wrócisz na czas określony,
A później będzie kolejne, lecz
ostatnie…
Rozstanie!
"...Gorąca łza poruszy głaz... Nie zostaniesz nigdy sam... Masz mnie..." Kocham Cię M...
Komentarze (1)
Moim zdaniem-napalone to może być piecu. Wiersz jest
mocno przegadany tra ta ta ta ta.... itd. Zmieniasz
osobę..nie wiadomo w końcu czy piszesz o sobie czy o
nich. A i niepoukładane chyba pisze sie razem...
Pozdrawiam. Powodzenia.