Zakochać się
Zakochać bym się chciała
w lutym, na Walentego,
bo nie mam z samotności
pożytku najmniejszego.
Bo nikt mnie nie otula
kołderką w środku nocy,
a gdy obiad przypalę –
jem sama, bez pomocy.
Nikt się nie spieszy do mnie,
ja w pusty dom przychodzę...
No, muszę chyba przyznać,
kiepsko na tym wychodzę.
A ja chcę z ukochanym
co rano budzić się,
a nawet, jeśli można,
spędzać z nim całe dnie.
I chcę też z ukochanym
obejrzeć czasem film.
Zakochać bym się chciała.
No kurczę! Tylko w kim?
Komentarze (9)
Już się deklarowałem, ale ponawiam jeśli nie pamiętasz
... :-)
Pozdrawiam
Raf
Ps
W kim pytasz ? we mnie
Poczujemy kiełbie we łbie
Będą w brzuchy motyle fruwać
Życie nam słodzić, a nie zatruwać
Będziemy pod kołdrą
wariować, swawolić
jak Ci będzie mało
wycałuję całą
Więc zastanów się proszę
bo dni upływają
filmy z kin znikają
mnie za singla mają ...
Ps2
Przypalaj obiady
mówiąc do mnie wierszem
rozbrajasz mnie spryciulo
każdym swoim wersem
każdy pragnie w życiu miłości
jedni wygrywają drudzy przegrywają
dla tej drugiej grupy a o tym piszesz w wierszu
znakomitą miłością może być słowo np.w wierszu czy
prozie
nikomu sie nie narazisz
...już dziś uśmiechnij się, może ktoś zakocha się w
Twoim uśmiechu, tego życzę!
szukajcie a znajdziecie-:)
fajna rymowanka, lekko się czyta
życzę tego... w kim , a właśnie w tym jedynym... albo
tamtym... nie wybierzesz... sama
Znajdzie sie ten ktoś kiedyś. Zabawna końcówka ale
marzenia ciekawe...
uśmiechnęłam się przy czytaniu,zabawna puenta
Przyjdzie kiedyś taki dzień, ze i do ciebie szczęście
się uśmiechnie, trzeba mu tylko lekko w tym pomóc.
Najlepiej w księciu z bajki, ale takich już nie ma.
No! Może gdzieś tam jakiś jeden się znajdzie:) Jeśli
poprawi Tobie to humor, to wiele osób myśli podobnie.
Również i ja:)