Zakochanie
Zapatrzenia
przyzwoleniem
zamieszkałeś u mnie
sprzeciwiać się temu
nie chcę
nie potrafię
nie umiem
serce zadziwione
puste z nadmetrażem
nie neguje
wypełnione tobą
mocniej równiej bije
jak to się mogło wydarzyć
nie wiem
i doprawdy
nie chcę wiedzieć
ani rozumieć
autor
Kri
Dodano: 2022-05-17 19:29:58
Ten wiersz przeczytano 1426 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Re: jastrz,
dziękuję za pochylenie się nad wersami, komentarz,
pozdrawiam serdecznie:)
Przeczytałem Twoje 2 smutne wiersze i w końcu coś
pozytywnego.
Re: aTOMash,
dziękuję za wgląd, komentarz,
pozdrawiam serdecznie:)
Re: Rozalia3,
dziękuję za odwiedziny, komentarz,
pozdrawiam serdecznie:)
Re: wandaw,
dziękuję za wgląd, komentarz,
pozdrawiam serdecznie:)
Re: Halszka M,
dziękuję za odwiedziny, komentarz,
pozdrawiam serdecznie:)
Podoba sie Twoje rozmazanie..:)
Zagadkowa to sprawa z tym uczuciem:) Bardzo ciekawe
rozważania o zakochaniu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie o miłości piszesz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne, kobiece rozmarzenie. Pozdrawiam serdecznie :)
Re: Gminny Poeta,
dziękuję za wgląd, komentarz,
pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Czasami rozumieć za wiele to nic nie rozumieć.
Pozdrawiam z podobaniem:)))
Re: Kika88,
dziękuję za odwiedziny, komentarz
pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Re: mariat,
dziękuję za wgląd, komentarz,
poprawiłam:)
pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Re:-wena-,
dziękuję za odwiedziny, komentarz,
pozdrawiam bardzo serdecznie:)