..zakryła..
Zakryła mi oczy i poruszyła serce..
-które miało nie być zdolne już do
kochania.
Cierpliwością i uporem..
-zmyła gorzki smak rozczarowania..
Choć wszystko stare..
-zaczęło na nowo nabierać kolor
nadziei..
..i zobaczyli mój uśmiech Ci co juz dawno o
nim zapomnieli.
autor

Depreska

Dodano: 2009-05-04 21:01:56
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
dobrze ze poruszyła serce :) czyli jednak było zawsze
zdolne do kochania, na chwile zwątpiło :) ślicznie :)
.bo szczery usmiech jest najpiekniejszy:)
Pięknie piszesz o nadziei,pozdrawiam :)