ŻAL
gdybyś spotkał mnie przypadkiem
pierwszy raz
w jakimś mieście, na bulwarach
z mimozami
tamtej wiosny co się mgłami rozpostarła
w moich snach
białą ciszą,, wonią słodką
tęsknych barw
może wtedy drogi puste, by porosły
poboczami wonnych róż
może wtedy by opadły ciemne chmury
z wielkich gór
ale teraz, w nocy głuchej
fioletowy płynie żal
autor
Eugenia
Dodano: 2011-08-09 09:51:14
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Tesknota, smutek i zal, ale co ma byc i tak sie stanie
Dziękuję, proszę o bliższe sprecyzowanie niedociągnięć
w wierszu.
Gdyby tak spotkał... wiersz nieregularny, ale temat i
owszem, z żalem. Radziłabym go dopracować troszeczkę.
Pozdrawiam.