Zamiana
Starałam się 4 lata
Byś był szczęśliwy kochany
Myślałam do końca świata
Nic z tego, pora na zmiany.
Od dzisiaj ty pierwszy wstajesz
Przynosisz ciepłe bułeczki
Kawę do łóżka podajesz
I dżemik z czarnej porzeczki.
A Jeśli najdzie ochota
To może sok z pomarańczy
Co z tego że dziś sobota?
Od teraz jak zagram tak tańczysz
autor
Poszukująca
Dodano: 2019-02-01 09:11:15
Ten wiersz przeczytano 698 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
:))
Miłego wieczoru.
Takie jest niestety życie człowiek czasem nawet całe
życie się starał i nic.
Cha cha a może mu się spodoba? Cztery lata wytrzyma:)
TOM.ash ten etap już mamy za sobą
To chyba jestes w ciazy:)))
Najwyższa pora zamienić role, będzie miał szansę się
wykazać, mając na to cztery lata. Kto wie, może
spodoba mu się rola służki?
Pozdrawiam z uśmiechem.
i super, i słusznie, ja bym poprosiła o coś czego brak
w lodówce w niedzielę bez handlu, a niech się facet
postara ;-)
To teraz, cztery lata należą do niego, jeżeli chce
znowu poczuć się jak w niebie, gdy przyjdzie czas na
Twoją czterolatkę.
I tak co cztery lata, aż do końca świata i dwa dni
dłużej.
Wiersz w tonie dobrego humoru:)
Tak to jest, partnera trzeba sobie wychować:)
Dziękuję za porcję uśmiechu:)
Marek