zapalka zgasla
juz za Toba tesknie
Zapalilam zapalke, wsrod ciemnosci w
pokoju,
i przypomnialam Twoj glos :
i co prawnusiu? 7 rano.. idz po bulki.
Zapalka zgasla...
ciemnosc i lzy...
zapalilam kolejna zapalke,
i znowu sobie przypomnialam :
spojrz jaka mam piekna prawnuczke...
zapalka zgasla
ciemnosc i pustka,
zapalilam ostatnia zapalke :
pamietaj : kiedy odejde, zawsze bede przy
tobie.
zapalka zgasla.
GDZIE JESTES?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.