Zapomnę...
Dziś napiszę wiersz
piękniejszy niż kiedykolwiek,
położę się na trawie
i o wszystkim zapomnę.
Zapomnę jak mam na imię.
Zmoczą mnie krople deszczu,
otulą pożółkłe liście.
Zapomnę czemu tam jestem,
czemu byłem i będę.
Ludzie przejdą obok obojętnie,
ktoś coś szepnie,
inny się zaśmieje.
A ja zapomnę jak żyć,
więc i też odejdę...
autor
Albert Fish
Dodano: 2008-02-13 21:34:19
Ten wiersz przeczytano 666 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
są takie chwile, że chce się właśnie tak jak w tym
wierszu poszukać zapomnienia... czy na trawie... w
całej dramaturgii wiersza jest coś sympatycznego...
chyba skojarzenie, że kiedyś był taki wiersz "Dyzio
marzyciel" - leżał i beztrosko marzył - ale to drugi
etap najpierw zapomnieć a potem marzyć...
Każdy potrzebuje chwili zapomnienia.. Obojętności dla
świata dla życia.. Plusik dla Ciebie.. Pozdro
Troszkę bym ten wierszyk dopracowała zwłaszcza
zakończenie,ale ogólnie to mi się podoba. Takie
zapomnienie...ale zapomnienie na chwilkę bo żyć
trzeba, życie i tak jest bardzo krótkie.