Zaproszenie
Puk, puk... to ja,
zaglądniesz do mnie?
Ogrzejesz uśmiechem
jak ciepłym kocykiem
Otulisz miłością
puchowym dotykiem
śmiechem iskierkę wzniecisz
radością dmuchawca
ku niebu polecisz
by jak boża krówka
miłości okruch
jak chleb ubogiemu darować?
Puk ,puk... to ja
jestem tu, czekam
już czas...
autor
Małgorzata K.
Dodano: 2021-09-03 09:40:23
Ten wiersz przeczytano 759 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Wiersz pełen ciepła, jest jak zaproszenie do wspólnego
szczęścia.
Pozdrawiam Małgosiu:)
Marek
Puk puk, zaglądam :)
Ślicznie!
Pozdrawiam serdecznie :)
puk...puk jestem i przynoszę uśmiech :) Uroczy wiersz
:) pozdrawiam cieplutko :)
Wystarczy zapukać, na oścież drzwi jej otworzyć,
by do spółki z weną wiersz o miłości stworzyć.
Na dodatek bardzo fajny. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego dnia :)
Jak uroczo :-) To chyba i ja zapukam :-) Puk, puk :-)
Pozdrawiam :-)
Puk, puk... dzień dobry, witam :)
Puk puk oto jesteśmy wszyscy z uśmiechem :)
z podobaniem daję punkt
Puk, Puk, zaglądnąłem i widzę cieplutki wiersz :)
Pozdrawiam
Paweł