Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zaraza

Pytasz, kolego
jak w mieście jest
kiedy tam, na wsi
posmutniały bal.

Odpowiem, że dostatniej
ale umysłowo gorzej
- naprawdę źle.

Kolejna wyrzucona
chusta - bawełnianego raju
skrawek; w dal.

Śmieciarka wywiezie
i nie wiem, naprawdę
nie wiem.
Kto znowu zarazić
tym wszystkim się da?!

Zza granicy chcą przyjść
raczej wojownicy,
niż dziewice chętne
- bo pozostały dawno
zbrukane propagandą.

Na granicy kamień
rzucony gniewem
w ucho lecąc urwał
sznur i

kolejna bawełniana łza!

Król ostatni Skorpion
powiadał rok temu

"wyrzućcie te szmaty nim
sami nimi się staniecie".

Co Żabka, to to samo, lecz
inne księżniczki.
Królowe wasali z kamienic.
Ich dzieci nie mają dziś czasu
tym bardziej ochoty
uczyć się pomnikowych nazwisk.

Co w szkole, to dawno
już podpisane jaka kariera
najlepsza będzie na
kolejnych gdzieś pięć lat.

I bawełniana szmata
przepalona blantem
przybrudzona banknotem
gdy w smartfonie
zatraca się młody wzrok
leczony będzie
za Twoje Pieniądze.

Nastroje społeczne
przewidzisz.
Większością głosów
zblokujesz.
Wszystko, nawet Miłość
i pracę czyichś rąk...

lecz nie unikniesz konsekwencji.

Tutaj jest kilka takich
bankietów w galeriach
gdzie wymyślają kolejny dzień.

I kilka gdzieś domówek
gdzie na chwilę ustaje czas
ale więcej małości
podłości, zawiści, ubranej w wymijające
półsłówka.

Tramwaje nie jeżdżą codziennie
ulicą tak samo.
Niczym w Sigil. Tropimy Panią Bólu.

Błyskawice porozklejane
na szybach mieszkań
gdzie nikt nie miał odwagi by
przeżyć ułamka z biografii AC/DC.

Tutaj jest okupacja siedmiu gwiazdek.
A ja wciąż czekam i czekam
na dodanie słuszne
trzech kolejnych.

Tutaj jest jeden taki mózg
co pomieści to wszystko
na całe trzy sekundy. I jeszcze jedna
cenna ukradziona Twoja.

Przemyśl dokładnie
nim w komentarzu żywota
dokonasz.

A zaś d*pokracja babilońska, niechaj
dalej szczerzy wilcze kły.

"Inteligencja, wyp*erdalać?"
- nie tym razem.
Tym razem tzw. Większość
- w końcu pójdzie karnie, niemarnie
odrabiać zaległe prace

z historii, polskiego, katechezy. Nieodpłatnie.

A na drzewach zamiast liści
gwałciciele starzy, mundurowi też
puszyści.

Jeszcze przyjdzie czas :)

autor

Wiwern

Dodano: 2022-01-19 13:45:34
Ten wiersz przeczytano 903 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Dramatyczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

JoViSkA JoViSkA

Bardzo wymowny i ekspresyjny obraz mrocznej
rzeczywistości zatrzymuje i skłania do głębokiej
refleksji...
bo jak się sypie zło, to z każdej możliwej
strony...ęh...
Pozdrawiam ciepło :)

Robert Rychły Robert Rychły

Podoba mi się rytm. Zaskakująca "marszowość" wiersza.
Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »