ZASZCZUTA
Poza granicą wytrzymałości
staję się sobie obca…
nie ma przyszłości
teraźniejszości
a tylko przeszłość
jak obcas
wygrzebuje w piachu
studnię bólu
i strachu
w głowie brzęczą pszczoły
niczym w ulu.
Po niemym krajobrazie
bez snu
od wieczora
ludzie chodzą
jak po ekranie telewizora
nierealni
zepchnięci w nieistnienie
ale
kąsają
jak cienie…
autor
anna
Dodano: 2007-05-15 11:17:01
Ten wiersz przeczytano 1715 razy
Oddanych głosów: 97
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Poruszający
z pewnością wielu mogłoby utożsamić się z przekazem
tego wiersza.
Oj nie raz nie dwa czuję się tak samo...świetny
wiersz...pozdrawiam Aniu :)
Dobrze mi u Ciebie :)
wyjątkowy, godny przeczytania
pozdrawiam
Znowu niebanalnie. Zachwycony.
bardzo mi sie podobalo to uczucie wyobcowania w naszej
spolecznosci i ta maloskowosc ludzka, ktora chce za
wszelka cene dokuczyc, zdeptac... pozdrawiam
tak bardzo bliski mi ten wiersz...żyję przeszłością i
wiecznie płaczę nad rozlanym mlekiem choć wiem, że nie
warto..bardzo ciekawie napisane i tak łatwo się z tym
utożsamić
Jak ktoś pisze tak piękną poezję, to ma prawo
komentować każdy wiersz . Wielu autorom wierszy takie
komentarze dodają skrzydeł.
Witaj Aniu No nieeee ! nie trzeba się łamać, wiecej
wiary w siebie i odwagi,
trzeba się dostosować do obecnej sytuacji
w Kaczolandzie. Spojż no tylko jak się żrą
w koalicji jak wściekłe psy i biorą to za normalną
kulturę.
bardzo mi się podoba forma w jakiej ułożyłaś anno rymy
:) rozsypanne pozwalają na indywidualizm w czytaniu
tego wiersza. Treść bardzo realistyczna, konkretna
słowem kolejne Twoje dzieło. :)
jak zwykle jestem pod wielkim wrazeniem Twojego
wiersza...umiesz trafic w sedno...
Widzę aniu, że wiele osób dopiero twoją twórczość
odkrywa. Ja cieszę się, że poznałem ją trochę
wcześniej, bo w każdym twoim wierszu znajduję rzeczy,
które mnie zachwycają. Pozdrawiam serdecznie i ślę
ukłony.
Witam
Ta szalona walka o punkty zniszczy Beja. Z
przerażeniem obserwuję jak wielu piszących świetną
poezję odeszło, przestało pisać.
Cóż disco polo na Beju wygrywa a szkoda!
Smutne to, ale prawdziwe... ludzie nie znają litości w
takich przypadkach i "kąsają" mocno...
Uśmiechu życzę i wiary w dobroć- ona też gdzieś
istnieje...