Zatruta miłość
wszystkim którzy otarli się o taką miłość
Wznosił swą miłość do gwiazd
Rzucając za chwilę w nią głazem
Powoli upływał tak czas
Zamknięty w klatce bez marzeń
Przynosił bukiet czerwonych róż
Powtarzając-Dla Ciebie Kochana
Za chwilę wbijał jej w serce nóż
I gehenna wciąż trwała ta sama
Przyrzeczeń jego nie było końca
Że nigdy więcej że ostatni raz
I nadal trwała miłość męcząca
Boleśnie upływał w niej czas
Jego róże wyschły od razu
Bo miłość ta była zatruta
Poddana woli Jego rozkazu
Umarła jak wiśnia nadpsuta
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.