Zatrzymaj się
Miło wspominam czas,
gdy byłeś mały.
Byłeś beztroski, roześmiany.
Wszystko ciebie cieszyło,
szczęście sprawiało.
Teraz jesteś zabiegany,
tylko pracą zafascynowany.
Zatrzymaj się, przestań
się spieszyć.
Zaczniesz drobiazgami
się cieszyć.
Wiem beztroskie dzieciństwo
nie wróci.
Znajdź w sobie dziecka ciekawość.
Będziesz miał w sercu entuzjazm
i radość.
Zauważysz życzliwych ludzi.
Z uśmiechem będziesz się budził.
Docenisz to, co już masz.
Życie jest zaskakujące, ciekawe
i je pokochasz.
Ciesz się każdą chwilą,
smutek i niezadowolenie zginą.
Wokół zobaczysz świat piękny.
Będziesz szczęśliwy i radosny.
Komentarze (7)
dokładnie to samo przychodzi mi na myśl, kiedy wspomnę
o moim synu...
Pozdrawiam cieplutko Krysteczku :*:)
sorry Krysiu z mój dziwaczny styl,
chciałam napisać, że bez muzyki byłoby życie
niewyobrażalne, a napisałam jakąś łamaną polszczyzną
:))
Wybacz!
Dobrego wieczoru raz jeszcze życzę, Krysiu :)
Jak zwykle u Ciebie mądrze i życiowo, pozdrawiam
ciepło.
Dobre rady w wierszu zawarte, Krysiu, to prawda, że
bieg nie jest najlepszy, czasem trzeba przystanąć, a
co do cieszenia się z drobiazgów, to też się zgadzam,
iż warto je wcielać w życie, ja już od dawna to robię,
małe rzeczy mnie cieszą, np. słoneczko, śpiew ptaka,
kwiatek, który kwitnie na parapecie, niby nic a takie
rzeczy cieszą, albo ładna muzyka, bez której życie
byłoby nie wyobrażam sobie życie i przy której nawet
robią obiad podryguję.
Pozdrawiam Krysiu serdecznie i życzę miłego wieczoru
:)
I to jest cel dla każdego. Pozdrawiam :)
Ech... To samo mógłbym powiedzieć swojemu Synowi...
Z podobaniem dla wiersza. Pozdrawiam serdecznie,
Krysiu :-)
Niech w jego drodze życia przewodnikiem będzie owe
szczęście i radość:)
Pozdrawiam
Marek