Zawdzięczam Tobie Panie wszystko
Kiedyś mnie uczono,
Że Jesteś Ojcze w niebie.
Że mądrością życia,
Jest widzieć sens cierpienia..
Będąc dzieckiem wyciągałam ręce do
Ciebie,
Byś mnie po stromej ścieżce poprowadził
życia.
Dziś jestem dorosłą kobietą,
Nieraz, zawiodłam zwątpiłam w Ciebie.
Strumienie moich łez,
Srebrną falą błyszczą,
Cicho…zapada zmrok.
A moje myśli Ciebie wołają,
Chwyć mnie za rękę,
Pokieruj mój los.
Modlę się a z nieba sypią się anioły,
Ja wiem,że mam miłość Twą.
Że kiedy świat zawiedzie mnie cały,
Ty zawsze będziesz oazą mą.
Zawdzięczam Tobie Panie wszystko,
Nie gardzisz prośbami moimi.
Ja jestem tylko zwyczajnym człowiekiem,
Więc proszę ten dar,
Serce moje przyjmij.
M.Wityńska.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.