Zawodzące niebo
Dedykowany wszystkim zagubionym...
Najpierw w blasku rozkosznym tłumione
emocje,
Potem irytujące gesty,
urwane zdania,
niewypowiedziane słowa,
Wszystko to krzyczy,
Wszystko się kończy,
Wszystko odchodzi.
Więc poco zaczynać walkę ze świtem?!
Po co gnać bez ogłady ku słońcu?
Niebo nocą zawodzi bezlitośnie,
I wołają gwiazdy gasnąć po cichu;
Jak piękną rolę grają łzy w życiu,
W życiu, takim, które nigdy się nie
kończy…
Proszę o szczerą opinię... :))
Komentarze (1)
"W życiu, takim, które nigdy się nie kończy…"
zmieniłabym na...W życiu, takim, w którym się nic nie
kończy" - może zmieniłam przekaz - ale wiersz jak
najbardziej na moje dzisiejsze samopoczucie. Może ktoś
ci podpowiadał w trakcie pisania...wiedz, że to mogłam
być tylko...ja!
Jeszcze kwestia literówek - przejrzyj dokładnie -
edytuj i popraw.
Ogólnie mądre słowa i przesłanie z życia wzięte.
Podoba mi się, choć osobiście nie przepadam za białą
poezją ;)