Zbierając siły, by pod prąd
Wydaje się, że tak jest dobrze.
Przyzwyczajenie i obyczaj
każą nam dalej kroczyć drogą
znaczoną kłamstwem. Nikt nie pyta
jak bardzo uwierają maski,
ani czy sztuczny uśmiech boli.
Wszyscy się bawią. Karmię prawdę.
Kiedyś wypuszczę ją na wolność.
"Przyzwyczajenie, obyczaj i zwyczaj są mocniejsze niż prawda".- Francois-Marie Arouet de Voltaire
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2020-01-06 09:29:39
Ten wiersz przeczytano 1274 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
No trzeba działać, pewne rzeczy na lepsze zmienić.
wiele jest dziedzin gdzie obyczaj i przyzwyczajenia
odklepujemy jak mantrę nie wgłębiając się w sedno.
Oby jak najszybciej.
Bardzo wymowny wiersz Aniu :)
Świetnie napisany.
Prawda zawsze zwycięża. Nie można jej stłamsić.
Pozdrawiam serdecznie :) Buziaczki Kochana :*
Dokładnie tak - i oby jak najszybciej :)
Prawda zawsze ujrzy światło dzienne. Szczęśliwego
Nowego Roku :)
Raz nawet i ją wypuścili
Pewnie tak dla eksperymentu
Jednak furory nie zrobiła
W ustach jej zbrakło argumentów
Przepadła gdzieś na marginesie
Zniszczyła ją reklama czarna
I okazało się, że prawda
Jest nie koniecznie popularna.
To taki mój dopisek za który oczywiście przepraszam
Pozdrawiam Wiersz na plus:)
Dzisiaj juz prawie wszystko jest sztuczne, kto wie czy
tak juz nie jest z prawda...
Niełatwo jest płynąć pod prąd, ale za to można
zachować własną twarz. Pozdrawiam :)
Piekne przeslanie wiersza.
Pozdrawiam :)
To ważne, aby prawda ujrzała światło :) Pozdrawiam
serdecznie po swojej długiej przerwie +++
"„Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne
naśladowanie tego, co robią wszyscy.” -Lew Tołstoj
Pozdrawiam serdecznie Anno:)
Aniu - a ja już nie karmię i nie trzymam w schowku,
tylko walę prosto z mostu, bo dosyć trzymania fasonu
grzecznej dziewczynki (języka za zębami) i znoszenia
kłamstw. Dosyć udawania, że nie widzę, nie rozumiem,
nie pamiętam...
Maską przykrywa się prawdziwą twarz której się
wstydzimy,ale któregoś dnia maska i tak spadnie...albo
ktoś ją zerwie i co wtedy...pozdrawiam serdecznie
Wspaniale Aniu tylko czy warto byś wypuściła ją na
wolność...czy liczysz się z konsekwencjami...to nie
takie oczywiste,serdeczności po świąteczne :)