zbieraliśmy jagody
poprzez zieleń patrzyłeś
fioletowe palce
rozmazały uśmiech
nie widziałm już
błękitu nieba w twoich
oczach
tylko źdźbła trawy
Wiersz dodany dn. 07.06.2008 godz. 18:51
autor
Artystka28
Dodano: 2008-06-07 18:55:34
Ten wiersz przeczytano 836 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
zapachniało jagodami w trawie, oj zrobiło sie
romantycznie i powiem z pewną nieśmiałościa, że
pomyślałam jakoś erotycznie. Zgrabna miłosna
miniaturka.
piekna miniaturka z wielkim polem dla wyobrazni -
kolory lata - interesujaca
Zasłoniły ich widok...
po prostu świetny, dyskretny, dużo poezji w bardzo
krótkim wierszu
Przyznam,że zaskoczyła mnie ta miniaturka.Wyobraźnia
już się włącza i najpierw niebio w oczach...potem
trawka...Nie,nie to tylko takie skojarzenia.Ale
przesympatycznie opisane ;)
W przyrodzie ...jagodowe spełnienie...dużo emocji.
a ja czuje ty wiele niedopowiedzen, dziwne zakonczenie
Śliczne metafory a fiolet z zielenią ładnie się
kojarzy,ciekawy temat ,miłość z jagodami.Kilkanaście
słów a ile treści.
wiesz...ja niewiele w lesie widzę ,bo ja do lasu w
nocy chodzę:)dzięki że mi go-znaczy las
zobrazowałaś:))))
zielona trawa,kolor nadziei jest rownie piekna jak
kolor nieba.Piekna,delikatna miniaturka.
Wspaniała miniaturka... Aż przypomniał mi się spacer z
kimś.... Tylko, że ja zapamiętałam ten błękit oczu...
krotki wiersz, ale bardzo poetycki ..dobry dobór slow
...
Piękny wiersz... wspaniałe metafory.. wiele mówiący..
o intymnej chwili w lesie.