Zbłąkane uczucie
Tak bardzo chciałabym się wtulić
w Twoje ramię
poczuć zapach wody po goleniu...
Ale czy to jest jeszcze możliwe?
Jesteśmy już za daleko.
Stoimy w przeciwległych kątach pokoju.
Stoimy ze spuszczonym wzrokiem.
Ogarnia nas chęć podbiegnięcia
do drugiej osoby,
przytulenia jej,
lecz te kąty są naszymi kątami
i ciężko nam się z nich wyrwać.
Smutne jest to nasze błąkające się
uczucie.
Samo już nie wie co z nami ma począć.
Walczyć? Czy pozostawić rozbitków
na swoich metafizycznych wyspach?
Nie wiem... Nie potrafię jemu doradzić.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.