Zbrodnia - Humorystyczny
Na czym polega zbrodnia doskonała?
Czy śmierc czyjaś rozwiąże problemy?
Kiedy je zabijam, rzecz to jest nie
mała,
Dochodzę już do wprawy, a za nią nie ma
ceny.
Nadal mam wyrzuty gdy zmywam podłogę,
I zbieram resztki ciał to z ziemi, to ze
ściany.
Wstrzymuję wymioty, wytrzymuję trwogę,
Możliwe że w przyszłości zostanę
ukarany.
Jak nie za życia, to może po śmierci,
Złamałem przecież piąte przykazanie.
Choć na poprawę nie mam żadnej chęci,
Dziś znowu sam sobie zadaję pytanie:
Jak długo mogę być tak bezlitosny,
Popełniać zbrodnię bez żadnej skruchy?
Zimnym mordercą jest czlowiek żałosny,
A ja w kuchni nadal wybijam karaluchy.
Komentarze (2)
ciekawa ta twoja zbrodnia doskonała...jak wybijesz u
siebie daj znać ...wyślę zaproszenie...po Ciebie...
przy zakończeniu się uśmiechnęłam a to zmienia postać
rzeczy, bo z początku wydał mi się jakiś taki ciężki,
trwożny, niesmaczny...;-)