„Zbudujemy nowy dom!”
Rozwija się nasza Polska. Wystarczy przejść
się po mieście
I widzisz, że w inwestycjach coś się
ruszyło nareszcie:
Kocie łby dawno zniknęły, gładkie są nasze
ulice
I dookoła powstają wspaniałe domy,
dzielnice.
Tu dźwig do góry podnosi jakiś konstrukcji
element,
Tam kręci się betoniarka, koparka wybiera
ziemię...
Planistom i urbanistom spełnia najskrytsze
się z marzeń –
Szerokie, jasne ulice i domy, sklepy,
garaże.
Przeszkodzić temu nie mogą nowe nawroty
pandemii.
Wciąż jakieś budynki wokół, jak grzyby
wychodzą z ziemi,
A ludzie? Ludzie się cieszą i święto co
chwilę mają:
Tu kładą kamień węgielny, tam znowu wiechę
wieszają...
Lecz jutro będzie jedyne, niepowtarzalne
wprost święto:
Ruszy budowa w tym miejscu, gdzie drzewo
ostatnie wycięto.
Komentarze (16)
Sporo smutnej refleksji Michale:)
Pozdrawiam cieplutko i życzę
Wesołego Alleluja:)
https://youtu.be/t1OdDMNpfGQ