Zdradzona...
Kolejna łza,
Kolejne wspomnienia do zapomnienia,
Siedze w pokoju i przytulam poduszke,
wyobrazam sobie ze to ty,
czuje twoj zapach i twoją obecność...
Wiem ze to juz nie wróci,
ale zdrady nie wybacze,
musialam z tym skończyć,
ale dlaczego teraz płacze?
Otwieram wrota do raju...raju
samotnośći.
Nie żałuje dni spedzonych z tobą,
Zmieniłeś we mnie tak wiele...
dlatego teraz już nie jestem sobą.
I jestem...i stoje na czele
grupy samotnych i zdradzonych!!
Nie potrafie zapomniec:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.