Ze wspomnień Adama
Pewien młodzieniec zadał mistrzowi
pytanie,
- Jestem już rok po ślubie, chcesz znać
moje zdanie?
Gdy mistrz potwierdził, rzekł on nieco
zatroskany,
- Bardziej jednak smakował owoc
zakazany.
Nieustające pozdrowienia od mistrza:)
Komentarze (48)
Młody małżonek zagalopował się w odpowiedzi, myślę, że
Mistrz inaczej by to widział, ale to tylko moje
zdanie, pozdrawiam serdecznie, jak zwykle z uznaniem
czytam.
@mariat
Mistrzowi jest to znane, bo czytał Stary Testament.
@ANDO
Tak, czasami lepiej się powstrzymać.
@e.jot
Też to słyszałem i nawet uzasadnienie, że to przez
chęci maksymalizacji genetycznego sukcesu.
Pozdrawiam wszystkich, a temat rzeka ze źródłem w
Biblii.
Zaskoczył Mistrza? Czy też Mistrzowi to było dobrze
znane, że lepiej zawsze smakuje jabłko zakazane.
To prawda, ma młodzian rację:)
Pozdrawiam Marku :)
trudno nie przyznać mu racji:)
pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
Oj, dziewczyny, dziewczyny - zrozumcie nareszcie, ze
monogamiczny mężczyzna - to oksymoron.
Albo wyjątek potwierdzający regułę.
Pozdrawiam, Marku :-)
Poczciwy mistrz! I poradzi, i wysłucha...serdeczności,
Marku :)
Ot, męska logika ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj
Nieustające dowody Twojego mistrzostwa
prezentowanego we fraszkach.
Dobrych dni Marku.
Dobra życiowa fraszka :-)
pozdrawiam
Z życia wzięte.
No cóż, tak to często bywa:)
Pozdrawiam.
Marek
@Żyleta
Życzę szczęścia w związku lub poza:). Dzięki za
czytanie. Pozdrawiam
@jastrz
To prawda, ale w życiu nie można mieć wszystkiego.
Taki John Kennedy miał władzę, fajną żonę, rodzinę i
pełno kochanek, a jednak miał też syfa, którym zaraził
własną żonę, która z kolei zaraziła Onassissa na
jachcie Christina, przyprawiając mu rogi, a w końcu
źle skończył. Bardzo religijny jego brat, nadzieja
Ameryki, podobnie na tym wyszedł. Pozdrawiam.
Nie chciałabym być Ewą ;)
Niewielkie zmartwienie. "Zakazanych owoców" włóczy się
po świecie mnóstwo.