z żebra Adama
z żebra Adama
Tak się podlizujesz, lecz szpileczki
wbijasz
(smarując dokładnie grubo wazeliną)
"że to, niby żebro nie takie wyjęte,
że się pobrudziło jakąś inną gliną"
A może wypadło sroce spod ogona,
lub Ewom brakuje czegoś w ich figurze?
Nie takie wymiary, że nie tak stworzona
(wiedzieć o tym może tylko ten, na
górze)
Jakie to "po męsku" zarzuty nam czynisz,
wypisując wierszem wzniosłe apelacje.
Wytykać migreny, za okresy winić
i upraszać w niebie o modernizację
kobiet. Biednych niewiast, co to czynią
cuda,
aby niewdzięcznikom dogadzać, upiększać
i życie umilać. A gdy się to uda,
co robią mężczyźni? Do innej się
wdzięczą
zmodernizowanej (wariant ulepszony)
z pełnymi ustami i biustem bogatym.
Czy na pewno różna od kobiety - żony?
Rozważcie panowie, macie wybór,
zatem....
I nie wińcie Boga, że się ciut pomylił
i z kawałka gnata, kobietę uczynił.
To przez wasze żebro (jedno z wielu
kości)
macie je szanować, obdarzać miłością.
Komentarze (38)
Świetna riposta:-)
Fajny tekst. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
faceci się szybko zniechęcają , przez wieki im
wmawiano, że to oni karty rozdają, a baby to
samarytanki , zawsze takiego zbłąkanego przytulą,
pozdrawiam
Ballo Jagódko dziękuję :) pozdrawiam serdecznie i
życzę wspaniałej soboty
Pięknie i celnie. Pozdrawiam.
Extra.Pozdrawiam.
świetnie:)
Ot to.... Cieplutko pozdrawiam :)
++++++++
Celna riposta i jak zwykle
u Ciebie, bardzo dobrze
napisana.
Miłego wieczoru Bello.
świetny wiersz :)
PS
Bella Jagódko, wielkie dzięki za uwagi dot. wiersza
'Pyszka', zwrotkę z kaczorem wymieniłam na Twoją
wersję, dużo lepszą od mojej-d z i ę k u j ę!
Natomiast jeśli chodzi o tatusia modliszątek, to
próbowałam 'średnióweczki', ale bez powodzenia.
Serdecznie pozdrawiam, Ola Bielarska
Temat na czasie w tak zbieganym świecie pełnym
podstępu zawirowań i rozczarowań
p o z d r a w i a m
Świetny Elu!!! Pozdrawiam cieplutko:)
Super,bardzo mi się podoba.Pozdrawiam
Świetnie napisane :) pozdrawiam