ZEMSTA
łomoce serce po nieprzespanej nocy
jeszcze nie wyschły łzy
a Karolina promienieje
wierzy
że tym razem będzie inaczej
zaślepiona miłością
ponownie ma nadzieję
Zenek obiecał
że wykupi obrączkę z lombardu
teraz już tylko może być lepiej
jeszcze śpi
to nic że przed południem
to już kolejny dzień
podobny do innych
ale pocałunkami
naznaczył powroty szczęścia
Karolina zastanawia się
czy nadal trwać
w podobnych do siebie miesiącach
ozdobionych przysięgą i obietnicami
ta szansa ma być ostatnią
wypełniona nadzieją i pogodą ducha
przyrządza obiad
na szczęście w lodówce jest schab
zmęczona wyobcowaniem
ucieka się do zemsty
mocno tłucze kotlety
byle tylko nie płakać
Komentarze (59)
Samo życie...
Tłuczenie kotletów dobrym sposobem na wyżycie się...
czyli złagodzenie w ten sposób stresu.
Serdecznie pozdrawiam i uśmiech zostawiam:)
Życie w czystej postaci. Dobrze rozumiem o co Ci
chodzi. Jednak cuda w życiu cZasem się zdarzają.
Niespodziewanie przychodzi szczęście póka do naszych
drzwi z pytaniem czy może już zostać. Ludzie czasem
się zmienają jeśli tylko bardzo chcą
Bardzo wymowny wiersz.Doskonale rozumiem
przesłanie...Pozdrawiam.
Oj te chłopy.Pozdrawiam;)
Wspaniały wiersz z cechą miłości
wiary i nadziei, natomiast odnośnie zemsty oby
pozostało na tłuczeniu kotletów, bo zemsta rodzi
zemstę. Pozdrawiam
Smutny obrazek. Dziękuję bardzo.
Życie w czystej jego odsłonie.Znam je z autopsji
niestety.Pozdrawiam
A co tu mówić. Smutne zakończenie jedynej,
nieśmiertelnej i największej miłości.
Szkoda życia na eksperymenty. Wiersz bardzo wymowny w
treści. Pozdrawiam serdecznie.
Pełen smutku wiersz ale ważne,że umiałaś się wyładować
na kotletach z pewnością Ci lżej.Pozdrawiam.
smutny i dający do myślenia dlaczego jedni przez całe
życie przebaczają a drudzy całe życie ranią...
Jest dobrze, aby złe emocje w jakiś sposób z siebie
usunąć mhmmmm można i tak wyżyć się na kotletach?
Tylko niech to pomoże i ulży w dalszym życiu, ciekawy
wiersz i bardzo realny.
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Tytuł adekwatny do treści. Smutne. Pozdrawiam-:)
Tytuł adekwatny do treści. Smutne. Pozdrawiam-:)
Smutne takie powroty...ale tak bywa,przeczytałam i
zamyśliłam się... coś mi to przypomina... chyba mnie
rozumiesz Grażynko... serdecznie, wiosennie pozdrawiam
:)