Ziajok zatracony
wiersz gwarowy
Ziajok zatracony.
Nigdyk sie Boze nie pusyła.
A moze wtej kiek była młodo ?
Kie sie mi chłopcy zalecali,
A mnie sie fciało iść za Tobom.
I tak wyj sie mi wtej widzialo,
Ze kielo duzo wiem, rozumiem,
a dziś tak widzem ze za mało....
Nim syćkie grzechy, wyspowiadom
i z mroku wyńdom same cienie.
Pytom Cie Boze, we łzak błagom,
Pomóz mi wartko ,zejść na ziemie.
Bo sie mi wiecnie, cosi zdaje,
i wiecnie furkom, w rózne strony.
I patrzem na świat, abo ziajem,
jak jaki ziajok zatracony...
A moje myśli, krązom, drązom,
nawet opisać nie wiem jako....
I roz zek tutok blizko Tobie,
za kwile juz haniok nad młakom...
Zawsek to cuła zek nie sama,
choć na cmentorzu ociec z mamom.
Bo cujem Boze, ześ mi tatom,
bo cujem Matuś ześ mi mamom.
I choć mnie cęsto serce boli.
Ze tak Cie Panie Boze raniem,
bo sie mi cięzko zmusić Boze...
modlić sie rano i przed spaniem.
Ale Cie wiecnie Boze wołom,
cały dzień, a nieroz i po nocy,
Pomóz mi syćko pozałatwiać,
bo zycie sie tak wartko tocy.
Komentarze (13)
niestety czasu u nas niewiele lecz czym starsi
jesteśmy bardziej do nas to dociera:)))poz. dobry
wiersz
Choć Twój wiersz brzmi nieco egzotycznie, dla mnie
gorolki...wyczuwam w nim głębię uczuć, przemyśleń i
podobo mi sie.
Kto jak kto, ale Ty chyba nie masz problemów z
modlitwą.
Piękne są wiersze gwarowe, a jeszcze pisane z
talentem.
Nie wiem, może się mylę... ale tak sobie myślę, że co
dzień taki piękny wiersz pełen wiary piszesz, to czy
on i Twoje nad nim przemyślenia, nie bardziej Panu
Bogu miłe niż bezmyślne klepanie pacierzy z pamięci...
Pełno jest takich ziajoków, Pan Bóg musi się dużo
nasłuchać, ale czy znajdziemy gdzieś takiego innego
cierpliwego słuchacza.
myślę, ze treść wiersza dotyczy wielu z nas
ładny wiersz jak modlitwa....pełen wiary i miłości...a
życie to tylko chwila...nie zapominajmy o tym....
Życie jest chwilą, takie ostatnio słowa ciągle chodzą
mi po głowie i powiem, że tak faktycznie jest, biorąc
pod uwagę, jak dzień za dniem - umyka. A Bóg niestety
nam czasu nie zwolni, choć czasem mógłby :). Ładny,
gwarowy wiersz /+/
Myślę, że prośby wypowiedziane gwarą zostaną przez
Pana przyjęte.
Pieknie Ci dziękujem za te syćkie rymy... Jak Pon Bóg
pozwoli to se syćko, syćka domy rady pozałatwiać!!!
Zdrowio zycem!
Mądre przesłanie i wiersz na wielki plus.Trudno pisać
gwarą tak wprawnie.
Tak,to życie tak szybko umyka a my z nim że często
Boga zostawiamy na końcu-pozdrawiam!