Zieleń twoich dłoni
Och! Gdybym była brzozą,
złotolistną i smukłą,
iskrzącą i wesołą,
dźwięczącą jak dzwoneczki.
Ty wtedy byłbyś bluszczem,
czerwonym i szkarłatnym,
wokół mnie zawiniętym,
zakochanym, tęskniącym.
Czułabym twe pieszczoty,
twoich liści wilgotnych,
delikatnych jak dłonie,
jak wciąż spragnione wargi.
Lecz dziś, gdy przyszła jesień,
nadchodzi mroźna zima?
Czy ty mnie uratujesz
i uchronisz przed zimnem?
Zostanę twoją brzozą
zmrożoną, roztrzęsioną.
Ty będziesz moim bluszczem
łagodnym i namiętnym.
I ze sobą spleceni
w tej jesieni umrzemy
jej corocznym wyrokiem,
zanim zdarzy się wiosna.
Bo nawet chcąc być razem
i tak nie odwrócimy lotu
naszej Ziemi w Kosmosie.
I nie powstrzymamy dni,
nocy, które spadają
u naszych zmarzniętych stóp,
bezszelestnie jak liście
z naszych pędów, gałązek.
Gdy znowu przyjdzie wiosna
obudzisz mnie zielenią
swoich dłoni, miłością,
która w nas nie umiera.
Komentarze (15)
Bardzo ładnie, choć osobiście uważałabym na bluszcz,
bo raczej jest zaborczy i bezwzględny w zapędach :)
Pozdrawiam
piękna zieleń jej dłoni ...
Obrazowo i nastrojowo. Plusa zostawiam:)
Andrzej
Wanda
Sławomir
Beano
Bardzo dziękuję za odwiedziny, czytanie i komentarze.
Pozdrawiam.
przeczytałam z podziwem...
pozdrawiam serdecznie
Będąc bluszczem owinąłbym się chętnie wokół smukłej,
powabnej brzozy. Żyłbym tak długo jak ona. Na jesień
tracilibyśmy oboje liście, które odrastałyby na
wiosnę. Łaskotałbym ją pod gałęziami, a ona dawałaby
podporę do mojego wzrostu.
Ciekawostka:
Wyciąg z bluszczu traktowano w starożytnej Grecji jako
afrodyzjak.
Z przyjemnością przeczytałem Januszu Krzysztofie. :)
Z przyjemnością przeczytałam! Piękny wiersz.
Tęsknota wyzwala poezję
która jak łabędzi śpiew
odtwarza ją swym płaczem.
M.N.
Zenek
Anna
Annna2
Maciek
Sotek
Bardzo mi miło, że odwiedziliście, że czytaliście i
zostawiliście miły komentarz. Dziękuję i pozdrawiam.
Wszyscy potrzebujemy bliskości. Samotność nigdy nie
będzie naszym sprzymierzeńcem.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam :)
Marek
jak zawsze Januszu czytam z przyjemnością
Miłość na dziś jutro, na teraz.
Podoba mi się wiersz.
ciekawie o miłosnej symbiozie
Miłość na zawsze na dobre i na złe
bardzo ładny wiersz Pozdrawiam
Brzoza i bluszcz to dwie rośliny żyjące w symbiozie,
które bez siebie nie mogą żyć, odobnie jest z
miłością... Pozdrawiam Cię Januszu i życzę miłego dnia
:)