Ziemia
Z tego najważniejszego
tylko
punkt na mapie
ziemia nie lubi narośli
domów drzew
wygładza
odpryski cegieł
kości
widzisz przed sobą
jej czarne stopy
mknie
prawie zmysłowo
dotyka
/SL/
autor
ILL
Dodano: 2009-10-01 18:02:33
Ten wiersz przeczytano 937 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
świetnie..." nie lubi narośli" jestem pod wrażeniem...
Ja też nie lubię narośli, odprysków, a w szczególności
zmarszczek. Pozdrawiam ciepło, fajny wiersz.
ILL eklektycyzm Twoich tekstów poraża :))
w tak niewielu słowach potrafisz oddać tak wiele
emocji Jestem pod ogromnym wrażeniem :)
Bardzo wymownie i klimatycznie. Wiersz robi wspaniałe
wrazenie na czytelniku.
intrygujący wiersz, zmusza do myślenia
ziemia to cząstki rozpadu - ale dzięki niej coś inne
żyje...
Wiersz zatrzymuje, oryginalny.
Bardzo dobry wiersz..zadumać się trzeba nad Twoimi
wersami..
Wiersz mocny, aczkolwiek delikatny i zmysłowy.
Fantastycznie napisany.
W twoim wierszu tajemnica ale i smutek ukryty przed
strachem...nasza szarosc i zycie...brawo niesamowity i
bardzo wymowny klimat ..pozdrawiam..
Z ziemi człowiek żyje, to i wieczność swoją powinien
ziemi oddać. Jej się też coś od człowieka należy...
póki co teraz my po niej stąpamy...a kiedyś ona nas
otoczy- przysypie... czarno u Ciebie....ale ładnie
podkreślony temat...Pozdrawiam:)
Ziemia nam umyka wraz z życiem. Nie musimy jej gonić,
bo spotkanie mamy zagwarantowane.Przekorna teza, że
nie lubi narośli, wszak karmi nas i drzewa, a w końcu
karmi się nami. To symbioza.Pozdrawiam.
Aż się otrząsnęłam, oby jak najpóźniej ziemia dotknęła
naszych kości.
Daje do myslenia, lubie takie wiersze.