Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zima nad Niagarą /pantum/



Stoję na balkonie, chcę nacieszyć oczy.
Wzrok mój skierowałam do niagarskich sadów.
Biały puszek śniegu posypał dziś w nocy.
Jeden z najpiękniejszych śniegowych opadów.

Wzrok mój skierowałam do niagarskich sadów.
Cichutko oddycham, by nie spłoszyć ciszy.
Kojoty odchodzą, nie było napadów.
Słyszę pieśń o wiośnie, już w powietrzu wisi.

Cichutko oddycham, by nie spłoszyć ciszy.
Winogrona w rzędach jak staruszki babki.
Każdy krzak już zasnął, żaden z nich nie słyszy.
Oprócz srebrnej sukni mają śnieżne czapki.

Winogrona w rzędach, jak staruszki babki.
Obsypane śniegiem aż po same pachy.
Oprócz srebrnej sukni mają śnieżne czapki.
Na mrozy się skarżą postrzępione strachy.

Odsypane śniegiem, aż po same pachy.
Wiatr hulał z wieczora, śnieg posypał w nocy.
Na mrozy się skarżą postrzępione strachy.
Stoję na balkonie, chcę nacieszyć oczy.







Dodano: 2022-01-26 02:00:15
Ten wiersz przeczytano 1413 razy
Oddanych głosów: 32
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Pięknie jest popatrzeć z balkonu. Ludzie zaczynają
pracę w sadach, winnicach. Przecinają gałęzie na
drzewach owocowych. To samo robią w winnicach. I ja
też pracowałam na farmach po przyjeździe do Kanady.
Najgorszy był mróz i wysoki śnieg. Serdecznie
pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »