Zimna szyba
Wiatr oparł dłonie o zimną szybę
uparcie zagląda w ciemność pokoi
ponad kominkiem duchy przeszłości
iskierka drzemie lecz płonąć się boi
Małej iskierki wiatr poznał sekret
chowa się tutaj przed światem złym
czasem odwiedza ją nocą księżyc
próbuje barwić wszystkie jej sny
Lubi z gwiazdami błądzić po niebie
wciąż tuli w dłoniach swoje marzenia
lecz kiedy ranek gwiazdy zabiera
gdy wstaje ranek wszystko się zmienia
W przedsionku serca rozbite lustro
jak w takim lustrze odbije się jutro?
noce i dni radości i rozpacz...
za zimną szybą nie chciałaby zostać
Komentarze (6)
roztrzaskane życie odbija się w lustrze i dlatego
wspomnienia są takie smutne.
"iskierka drzemie lecz płonąć się boi"pięknie
napisane, czas zbudzić się ze snu i zapłonąć :)
Bardzo ładny i nietuzinkowy wiersz ,wyborne
metafory,gratuluję.
Bardzo ładnie "ciągniesz temat",używasz ciekawych
metafor,z przyjemnością przeczytałem ten wiersz.
Ciekawy wiersz, dobrze napisany .Każdy ma swoją
samotność po innej stronie szyby...
hmm...trochę smutny ,ale rytmiczny i ciekawy
wiersz...jutro niewiadome ,ale zawsze jest jakaś
iskierka nadziei