Zimowa miłość
Przyszła królowa zima
świat w śniegu tonie
drogą jadą sanie
w cztery rumaki
zaprzężone
dzwonią dzwoneczki
rżą cwałujące konie
ona w niego wtulona
on ogrzewa jej dłonie
chociaż mróz ściska
i wiatr zimny wieje
w ich gorących sercach
namiętna miłość szaleje
nawet mrozna zima
nie jest w stanie
uciszyć serc bicia
pięknego zakochania
autor
graynano
Dodano: 2014-01-30 19:18:39
Ten wiersz przeczytano 1874 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
rozmarzyłem się w twoich zimowych wersach
pozdrawiam
no bo miłość gorącym przecież bucha płomieniem i nawet
zima nie jest w stanie jej zmrozić:)
Jak sanna z "Potopu" Kmicic, Oleńka i miłość. Bardzo
romantycznie :) Pozdrawiam.
Zimowa miłość rozgrzewa dobry sposób mroźne dni i
noce.
Przepiękny, romantyczny wiersz.
Najważniejsze, że w sercu ogień.
Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję wszystkim za wizytę i komentarze, Ann
dziękuję , z dobrych poprawek zawsze korzystam, więc
skorzystam z Twojej. Pozdrawiam wszystkich cieplutko
Pięknie, obrazowo, romantycznie, tylko wydaje mi się,
że w ostatniej strofce powinno być"uciszyć serc bicia
pięknego zakochania".
Pozdrawiam serdecznie.
Cwałują rumaki, pędzą naprzód sanie,
do siebie się tulą, piękne to kochanie!
Pozdrawiam ciepło.
No ja mam dość zimy . Pozdrawaiam :)
Dla prawdziwej miłości nie ma żadnych barier mhmmmm
mróz tylko podsyca płomień namiętności…
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
No właśnie Grażynko, co tam zima:-) . Pozdrawiam
serdecznie
Gdy serca rozkochane to zima nie straszna.
Romantycznie tu u ciebie:)
Romantycznie bardzo:) Pozdrawiam.
Co tam zima
gdy w sercu płomień śmiga.
Na gorące serca i zima nie jest groźna.Wtuleni w
siebie ogrzewają się wystarczająco.Śliczna Twoja
zimowa miłość.Pozdrawiam.