Złapany wiatrem cud - Życie...
Złapany wiatrem
cud - Życie
w niczym nie różni się od powietrza
Mknie i ucieka
przez deszcz slalomem
i nim wybije wraz z nowiem pierwsza
zamrze i zniknie
w kurzu pod łóżkiem
w dotyku okna przy parapecie
Zaspany sfinks przeciągnie pazurem
po szybie
zamglonym świecie
Gdy miasto wzywa
głosami świateł
Roztacza zapach Krwawiącej Mary
Złapany wiatrem
cud - Życie
uśmiechnie się słodko do niemego zmroku
i zaśnie w objęciu anielim
autor
niebieskasalamandra
Dodano: 2012-03-16 19:07:45
Ten wiersz przeczytano 491 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Serdecznie.
No i gitarka. Pozdrawiam serdeczenie.. Jurek.
Bardzo poruszający :) ++++