Zmechanizowanie
Wyobraź sobie świat. Bez ludzi.
Świat wspaniały, w którym nikt się nie
nudzi.
Świat który do szcześcia nie potrzebuje
niczego.
W którym nikt nie pyta już dlaczego.
Nie ma kto pytać, bo niema ludzi.
Nie ma już złudzeń i nie ma marzeń.
Popatrz dokoła. Powiedz co widzisz.
Nie ma nic oprócz śrób, dysków-brak
wydarzeń.
Czy tak miał wyglądać świat idealny?
Czy zastąpienie teori, praktyk, tym czego
nie ma?
Ulepszać świat. Ulepszać dla ludzi.
A ludzi nie ma- już nikt się nie łudźi.
Fabryka, obok sklepu. Sklep obok
hurtowni.
Nikt jednak nigdzie teraz już nie goni.
Nie goni, bo za czym? Za co? No i kto?
Wszędzie mechanizm. Ale to nie zło.
Miło być.. Miało. Wyszło inaczej.
Zmechanizowany świat pozbawił nas
marzeń.
Miał nam pomagać, ułatwiać, udostępniać.
A zabrał nas. Czy to epidemia?
Znikneły wartości. Znikneło życie.
A autobusie automat miejsca tylko liczy.
Nie ma już niczego oprócz komputera.
Jednosta mocy, zastąpila ideał.
Dobre życie, i jego dążenia.
Zmienily świat? Nie! Jego już nie ma.
Nie ma dziś śmiechu, radości i łez.
Nie ma już nic. automat-nie pies.
wyciągnięte z zakurzonych zeszytów. gdyby świat tak się zmienił nie byłoby tulu problemów. brak uczuć byłby pomocny, a brak odczuwania braku osób wyzwoleńczy. zaczynam do niego tęsknić.
Komentarze (1)
A moim zdaniem (za "Dsidratą" M.Ehermana) - "świat
jest dokładnie taki jaki być powinien", jedynie
poczucie naszej samotności przekrzywia ten obraz.