Zmęczony dzień
Czerwona kula na horyzoncie,
zmierzch już w uśpieniu.
Idzie spać wypalone słońce.
Grzało przez cały dzień,
przyroda się opalała.
Zapada teraz w błogi sen.
Ludzie upałem znurzeni,
do łóżek kładą się.
Na niebie księżyc w pełni.
Granatowy nocy płaszcz,
okrył miniony czas.
Senne oczy zmęczona twarz.
Po nocy świtanie z dniem,
znowu powita ich ranek.
Zapachem jaśminu z bzem.
autor
Tenia
Dodano: 2015-06-24 10:20:07
Ten wiersz przeczytano 1942 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
zachód słońca i otwarte ramiona nocy
zmysłowo - pozdrawiam
Czy Teresko wygrzewasz się na plaży?
Taki opis piękny jakbyś zmęczona słońcem pragnęła
odpocząć.Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie o końcówce dnia i rannym powitaniu przez jaśmin
i bez.
Miłego wieczoru Teresko życzę:)
Teresko, przeczytałam o rumakach Lizypa, zakończenie
smutne, nie wróżę tej wspaniałej i bezcennej 'czwórce'
świetlanej przyszłości :( Czytam kolejne opowiadania.
Miłego wieczoru.
hmmm... i tak dzień za dniem, wzbudza refleksje.
Cieplutko pozdrawiam :)
nie narzekajmy
jeszcze na słońce
przecież dopiero
to jest początek...
pozdrawiam pięknie:)
Słońce też musi odpoczywać :)
Ślicznie o przemijającym dniu:)pozdrawiam
'Rumaki Lizypa' na nocnej szafce, dziś wieczorem
zacznę czytać :)))
Ładnie opisałaś mijający dzień:-)
pozdrawiam
pięknie refleksyjnie ...jutro wstaje nowe i cieszmy
się każdą chwilą;-)ja już tęsknię do słoneczka zimno i
pada - ludzie z plaży uciekają:-(
pozdrawiam serdecznie:-)
Piękny zachód słoneczka
pozdrawiam:)
Następny będzie piękniejszy i może szczęśliwszy.
Pozdrawiam.
piękna jest Twoja impresja:) pozdrawiam Teresko
zmierzch* Pięknie namalowany obraz odchodzącego dnia.
Miłego dnia Teresko :))